Najzabawniejsza książka od czasów Clarksona


Mało jest naprawdę zabawnych i inteligentych jednocześnie książek. Naprawdę. Do dziś prym u mnie wiódł niepodzielenie prowadzący Top Gear (a raczej ex prowadzący) Jeremy Clarkson. Jego felietony, choć odrobinę monotematyczne i po pewnym czasie lekko nudnawe, przepełnione były dokładnie takim poczuciem humoru, jakie lubię. Teraz jednak palmę pierwszeństwa muszę przekazać podróżnikowi i pisarzowi - Maartenowi Troostowi. Książka „Życie seksualne Kanibali” to najzabawniejsza pozycja, jaką czytałam od lat. Naprawdę, to książka, przy której nie tylko będziecie się uśmiechać do siebie w myślach, ale śmiać na głos:) Do tego jest niesamowicie wciągająca, aż chce się zajrzeć "jeszcze tylko jedną stronę". Polecam!!!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czytaj szybciej - i to szybko!

Mol książkowy

Czytanie wcale takie tanie nie jest